„Wiekuisty człowiek” to prawdopodobnie największe z dzieł brytyjskiego pisarza. Książka napisana została niedługo po jego konwersji na katolicyzm. Daje się w niej odczuć pewne zacięcie gorliwego neofity, a jednocześnie widać jasny i precyzyjny wykład myśli, które są cechą typową dla pisarstwa Chestertona. Książka wywarła wpływ na umysły wielu katolików i była pomocą w wierze dla wielu wątpiących. Bardzo pozytywnie wypowiadał się o niej chociażby znany z sagi o Narnii C.S. Lewis.
Książka została wydana przez Wydawnictwo Fronda jako jedno z kolejnych dzieł tego pisarza. Kilkanaście pozycji Chestertona w przekładzie na polski przygotowało właśnie to wydawnictwo. Autor napisał Wiekuistego człowieka jako odpowiedź na popularną w jego czasach koncepcję H.G. Wellsa wyłożoną w Outline of history, która przedstawiała dzieje w ewolucjonistyczny sposób. Chesterton nie zgadza się z podejściem Wellsa i proponuje w zamian teologiczną interpretację przeszłości. Uważa skrajny ewolucjonizm za nielogiczny: Ludzie opętani manią ewolucyjną uważają, że każda wielka rzecz wyrasta z nasienia, czyli z czegoś mniejszego od siebie. Zapominają przy tym najwyraźniej, że każde nasienie pochodzi od drzewa, czyli od czegoś większego od siebie.
W książce nie brakuje odniesień do filozofii platońskiej i tego, w jaki sposób ludzkość odkrywa transcendencję poprzez sztukę i mistykę. Sięgając następnie do mitów greckich, pisarz stwierdza, że przełomowym momentem było głoszenie Ewangelii przez św. Pawła, który obwieszcza Grekom Tego, którego czcili w nieświadomości. Autor kładzie również nacisk na problemy, jakie niosą „demoniczne filozofie”, stwierdzając, że ludzie osiągają trzeźwość umysłu niemal równocześnie ze świętością. Zarazem przestrzega przed uznawaniem innych religii jako równorzędnych z chrześcijaństwem. Proroczo analizuje kultury Azji, twierdząc, że stanowią one duchowe zagrożenie dla człowieka Zachodu i w gruncie rzeczy są „istotą pogaństwa”.
Tematy poruszane w książce rozlewają się szeroko i są pożywnym pokarmem dla intelektu. Wiara i gorliwość Chestertona sprawiają, że jego wypowiedzi mają silnie apologetyczny charakter. Dzisiaj trudno już znaleźć pisarza, który byłby tak przekonany o słuszności doktryny katolickiej i nie owijał w bawełnę, stosując półśrodki i zamienniki. Wiekuisty człowiek to książka dla tych, którzy źródło swoich wątpliwość w wierze odnajdują w intelekcie. Nie jest to na pewno książka łatwa w lekturze, wymaga skupienia, ale po jej przeczytaniu ma się wrażenie, że można być bliżej Prawdy, która wypływa z Wiary. Jednym słowem: Polecam!
Recenzowana książka to:
G.K. Chesterton, Wiekuisty człowiek, Fronda, wydanie II, Warszawa 2012.