Urodził się na Białorusi, a od kilkunastu lat jest kapłanem w Zgromadzeniu Świętego Michała Archanioła. Ks. Jan Juszko dzieli się swoim świadectwem życia, powołania i pracy na Białorusi. - Szedłem po ulicy i cegłówka spadła mi na głowę, no i zostałem księdzem - żartuje michalita. - Aby na świecie był tylko i wyłącznie pokój, o którym sam Pan Jezus mówi... Pierwsze słowo, które Jezus wypowiedział po Zmartwychwstaniu to "Pokój Wam". Tego pokoju - uczymy, że w pierwszej kolejności musimy odszukać w swoim sercu. A jeśli go znajdziemy w swoim sercu, to wtedy będziemy mogli go przekazać swojej rodzinie, a dopiero ta rodzina będzie mogła go przekazywać w świecie. Trzeba pracować nad sobą. I o to modlę się, walczę i przyzywam pomocy Pana Boga - podkreślał duchowny.
CHCESZ WSPOMÓC MISJE MICHALITÓW NA BIAŁORUSI?
PRZEŚLIJ OFIARĘ (w tytule przelewu zaznacz "ofiara na misje" )
Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Mińsku na Białorusi
PKO BANK POLSKI
Ul. Wólczyńska 133
01-919 Warszawa
KONTR: 78 1020 1042 0000 8402 0350 8249 (złotówki)